Na naszej podkarpackiej ziemi spotykamy zapomniane cmentarze z XIX i XX wieku, które przypominają nam zmarłych poprzednich stuleci. Ludzkość w ciągu ostatnich 200 lat musiała się zmierzyć z różnymi wyniszczającymi ją epidemiami – dżumą, hiszpanką, tyfusem czy najbardziej groźną epidemią cholery. Jako lekarstwo służyły takie środki jak nafta, czosnek, chrzan i zioła. Chory nie mógł liczyć na żadną pomoc, bo wszyscy się od niego odwracali. Zmarłych chowano w lasach, z dala od zabudowań, najczęściej we wspólnej mogile. Ciała posypywano wapnem, by je zdezynfekować. Świadkami tych tragicznych wydarzeń są stojące do dzisiaj na polach i w lasach zmurszałe i rozpadające się krzyże. Również zapomniane zostały cmentarze, których nikt nie odwiedzał ze strachu przed nawrotem choroby. W 2024 roku społeczność Ruszelczyc postanowiła godnie uczcić zmarłych na różne choroby zakaźne mieszkańców wioski i okolicy. Druhowie OSP, miejsce pochówku (przy drodze Przemyśl – Dynów) uporządkowali, umieścić krzyż, głaz, a na nim tablicę informacyjną z nazwiskami zmarłych. W niedzielę 16 listopada br. odbyło się poświęcenie nekropolii. Spotkanie otworzył komendant miejscowej OSP Grzegorz Pawłowski, który powitał wszystkich przybyłych gości. Później ksiądz proboszcz Janusz Wilusz poprowadził wspólne modlitwy za zmarłych. Został poświęcony krzyż. Głos zabrał Wójt Gminy Krzywcza Wacław Pawłowski, który podziękował druhom strażakom za wykonaną prace i dzisiejszą tak liczną obecność. Poprosił o dalszą opiekę nad tym miejscem. Były również wspomnienia starszych parafian o tym szczególnym miejscu. Przy obelisku zapłonęły znicze, które ofiarowali przybyli goście.

zdjęcia z www.facebook.com/people/OSP-Ruszelczyce/100064361724979

Kategorie: Aktualności